Warto wiedzieć, że zdecydowana większość osób przynajmniej raz w swoim życiu będzie potrzebowała tłumaczenia dokumentów na język polski, w celu złożenia ich do właściwych urzedów czy instytucji. Każda osoba w takiej sytuacji będzie liczyła na rzetelność. Jak wiadomo nikt nie jest zainteresowany ponoszeniem konsekwencji za błędy tłumaczenia. Należy wtedy skorzystać z usług renomowanego tłumacza przysięgłego. Czym jednak dokładnie zajmują się osoby pracujące na wspomnianym stanowisku? W jaki sposób można zostać tłumaczem przysięgłym?
Kim dokładnie jest tłumacz przysięgły?
Tłumacz przysięgły jest osobą zajmująca się zawodowo tłumaczeniem dokumentów, albo uwierzytelnianiem ich odpisów. Koniecznie trzeba zaznaczyć, że osoba na omawianym stanowisku bierze całkowitą odpowiedzialność za wszystkie błędy, które będą wynikały z tłumaczenia. Ponadto przekład będzie przez tłumacza przysięgłego potwierdzany specjalną pieczęcią. Tłumacze przysięgli muszą nie tylko doskonale znać język obcy, ale również polski.
Czym zajmuje się tłumacz przysięgły?
Tłumacze przysięgli dostają od klientów zaświadczenia, pełnomocnictwa, umowy, certyfikaty, testamenty, faktury, świadectwa czy akty zgonu. Zadaniem osób na omawianym stanowisku jest najwierniejsze możliwe przetłumaczenie. Oczywiście chodzi nie tylko i wyłącznie o zlecenie od osób prywatnych, ale również policji czy sądów rejonowych.
Jakie cechy powinien mieć tłumacz przysięgły?
Należy zdawać sobie sprawę, że język cały czas ewoluuje, oznacza to tym samym, ze tłumacz musi systematycznie poszerzać swoją wiedzą, a także słownictwo. Osoba planująca pracować w omawianym zawodzie powinna być przede wszystkim sumienna i staranna. Bardzo istotne znaczenie ma także utrzymywanie treści poszczególnych dokumentów w tajemnicy.
Jak wiadomo informacja bardzo często są poufne. Ponadto dobrzy tłumacze są zarówno odpowiedzialni, jak i precyzyjni. Bardzo przydatna może okazać się koncentracja na określonych zadaniach, a także umiejętność organizacji własnej pracy.
Jak można zostać tłumaczem przysięgłym?
Osoby, które chciałyby zostać tłumaczem przysięgłym muszą przede wszystkim posiadać obywatelstwo polskie, innego kraju Unii Europejskiej albo kraju członkowskiego w EFTA. Kolejnym wymogiem jest posiadanie pełnej zdolności do czynności prawnych. Oczywiście konieczna jest znajomość języka polskiego.
Osoby, które chciałyby wykonywać omawiany zawód nie mogą być karane z myślne przestępstwa skarbowe lub nieumyślne przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu obrotu gospodarczego. Przyszły tłumacz przysięgły musi mieć oczywiście ukończone wyższe studia magisterskie na kierunku filologia. Można również zdecydować się na studia podyplomowe związane z tłumaczeniami. Konieczne jest także zdanie egzaminu z umiejętności tłumaczenia języka polskiego na obcy, a także obcego na polski.
Deregulacja zawodu
Warto wiedzieć, że zawód tłumacza przysięgłego został doregulowany w 2015 roku. Zmiany były jednak mało istotne i dotyczyły wykształcenia. Obecnie nie ma konieczności w uzyskaniu tytułu magistra. Osobie zainteresowanej w zupełności wystarczy wykształcenie wyższe. W celu zostania tłumaczem przysięgłym należy spełnić wszystkie wymienione warunki. Można wtedy liczyć na wpisanie na listę tłumaczy, a także uzyskanie prawa do wykonywania omawianego zawodu.
Najszybciej newsy trafią do Internetu. Zmiany w stanie prawnym lub projekty, które mają szansę wejść w życie, branżowe nowinki, informacje o nowych technologiach, produktach – portale internetowe są miejscem, gdzie na nie trafimy. Tak jak w przypadku niebranżowych mediów internetowych, mamy zagwarantowaną szybkość dostarczania informacji. Poszerzanie swojej wiedzy poprzez lekturę branżowej prasy, książek i stron internetowych wydaje się być oczywistą ścieżką samodzielnego rozwoju swojego życia zawodowego.
W zależności od naszych potrzeb, nastawienia, upodobań itp. warto sięgać po autorów, których styl pisania, charakter ujmowania tematu nam się podobają i po prostu do nas przemawia. Nie ma potrzeby zmuszać się do czytania czegoś, co nam się zwyczajnie nie podoba. Wszak lektura ma nam sprawiać satysfakcję i przyjemność, a nie tylko dostarczać wiedzy.
Słowo pisane to nieoceniony sposób na rozpowszechnianie informacji. Pamięć ludzka jest ulotna, o czym często przekonujemy się aż za dobrze. Dzięki lekturze zyskujemy dostęp do informacji, do których możemy się praktycznie w każdej chwili odwołać i potraktować je jako swoisty pewnik, także w sytuacjach spornych czy przy wyjaśnianiu nieścisłości. Tego komfortu nie mamy w przypadku sięgania po informacje przekazane drogą ustną, które są uważane za mniej wiarygodne. Większe zaufanie do zanotowanych informacji kosztem tych powiedzianych i usłyszanych to efekt uboczny rewolucji Gutenberga.
Czytanie jest czynnością angażującą nasz mózg – można to tak w skrócie ująć, bez wchodzenia nadmiernie w medyczne szczegóły. „Muszę przemyśleć to co przeczytałem/przeczytałam” – często w ten sposób podsumowujemy lekturę (chyba, że była ona dla nas bardzo nieangażująca na poziomie intelektualnym, emocjonalnym, nie dostarczyła nam żadnych nowych informacji itp.). Dzięki czytaniu wpadniemy na nowe pomysły, kreatywne sposoby rozwiązania problemów, nowe ujęcia starego i dobrze znanego tematu. Opisany przez autora case study może stać się inspiracją do wykorzystania przez analogię pewnych rozwiązań w nowym kontekście. Osobną kwestię, choć wartą wspomnienia, stanowią teksty, które nie są inspiracją w sensie zawodowych, a przede wszystkim w zakresie samorozwoju. Z doświadczenia mogę napisać, że świetnie w tej kwestii sprawdzają się biografie znanych ludzi, których osiągnięcia lub ścieżka życia z jakiegoś powodu budzą nasz podziw czy po prostu zainteresowanie. Recepty na sukces od A do Z na skalę Billa Gatesa w takiej biografii raczej znajdziemy (zresztą wtedy cena takiej książki była inna), ale coś, co może pchnąć nasze myślenie o swojej działalności, zachęcić do odejścia z pracy na etacie i założenia własnej firmy, przemodelowania swojej oferty, wpłynięcia na sposób komunikowania się z klientami itp. Możliwości jest tu naprawdę sporo i warto je wykorzystać. Funkcję inspiracji może pełnić biografia nie tylko kogoś z naszej branży, do tego celu potrafią się też nadawać nieźle życiorysy artystów, którzy zazwyczaj w życiu nie mieli lekko.
Nie ma wątpliwości, że czytanie wpływa w znaczącym stopniu na nasz umysł. Choć statystyki nie są pozytywne i pokazują, że coraz więcej osób zamiast papierowej lektury wybiera Internet jako podstawowe źródło informacji, bez wątpienia to właśnie czytanie książek pogłębia zasób słownictwa, uczy ortografii, interpunkcji, pozwala na dogłębne poznanie problemu, poszerza wiedzę. Czasami wystarczy kilka minut dziennie, by w ciągu roku przeczytać wiele wartościowych książek.
Czytanie wzbogaca słownictwo, co znacznie pomaga w opisywaniu swoich uczuć i myśli. Ludziom często umyka jakiś wyraz lub chcą coś powiedzieć, ale nie potrafią ubrać tego w słowa. Na szczęście można nad tym pracować, a czytanie jest najlepszym ćwiczeniem. Warto czytać książki zarówno podczas nauki czytania, jak i wtedy, kiedy ta umiejętność została opanowana do perfekcji. Poza tym dobrze jest zwrócić uwagę na dzieła wybitnych, polskich i zagranicznych pisarzy, którzy są prawdziwymi mistrzami we władaniu języka.
Czytanie książek to także doskonała stymulacja dla mózgu. Czytając, tworzymy w głowie obrazy, łączymy nową wiedzę z tym, co już jest nam znane. Podczas czytania lektury, neurony są nieustannie zmuszane do wysiłku, co przekłada się na lepszą pamięć.
Dlaczego warto czytać książki? Czytanie działa uspokajająco. Jeżeli wybierzesz książkę, która naprawdę Cię interesuje, stres dnia codziennego odejdzie w zapomnienie. Książki biznesowe czy poradniki warto czytać rano. Natomiast wieczorem, przed snem wybieraj powieści — ułatwi Ci to zasypianie.
Ludzie, którzy czytają, są mądrzejsi. Nie bez powodu mówi się o kimś, kto posiada wartościową wiedzę, że jest „oczytany”. Książki pozwalają na poprawę wielu aspektów swojego życia — od biznesu, poprzez relacje z innymi, po psychologię. Warto czytać książki, ponieważ to właśnie lektura sprawia, że człowiek poszerza swoje horyzonty i staje się jeszcze bardziej inteligentny.
Książki potrafią zainspirować. Czasami znajdujemy się w takim punkcie swojego życia, że nie wiemy, w którą stronę warto pójść. Dlaczego warto czytać książki? W lekturze może zainspirować wszystko — postawa głównego bohatera, odwiedzane miejsca, podejmowane decyzje, aktywności.
Czytanie książek rozwija wrażliwość na sztukę i na innych ludzi. Ludzie, którzy czytają, 3 razy częściej odwiedzają muzea, a 2 razy częściej sami malują, piszą lub fotografują. Dzięki książkom rozwija się także empatia. Angażujemy się w fikcję literacką i potrafimy postawić się na miejscu drugiego człowieka, a także go zrozumieć.
Książki wpływają także na większe zdolności analityczne. Osoby, które czytają kryminały, wymagające rozwiązywania zagadek, analizowania faktów, stawiania tez, rozwijają w sobie zdolność krytycznego i analitycznego myślenia. W tym przypadku szczególnie polecamy klasyki polskich kryminałów. Pamiętaj, że warto czytać książki już od najmłodszych lat, aby zauważyć pozytywny wpływ czytania w dorosłym życiu.
Częstsze sięganie po lekturę to także rozwijanie własnego stylu. Warto wybierać książki uznanych pisarzy, dzięki którym nauczymy się poprawności gramatycznej oraz ortograficznej. To jedna z najważniejszej korzyści, wynikającej z czytania książek, którą z pewnością doceni każdy dorosły, który już jako dziecko namiętnie czytał książki.
Dzięki czytaniu możemy postawić się w różnych sytuacjach i wyobrażać sobie, co zrobilibyśmy na miejscu bohatera. Otwieramy się tym samym na nowe doświadczenia czy wyzwania, rozszerzamy horyzonty, kształtując własną osobowość. Ponadto dziecko, czytające mądre powieści przygodowe może nauczyć się pozytywnych zachowań, które w dorosłym życiu mogą nie raz uratować człowieka z opresji.
Według badań przeprowadzonych przez amerykańską agencję wspierającą sztukę — NEA — ludzie, którzy regularnie czytają, znacznie bardziej angażują się obywatelsko oraz kulturowo. Co więcej, czytelnicy mają większą swobodę i łatwość wypowiedzi